Owanuta Owanuta
530
BLOG

Czego Wam nie Mówią o Mordercy

Owanuta Owanuta Polityka Obserwuj notkę 18

Nie mówią wam wielu istotnych rzeczy, w tym i tego, że ojciec Sayda Farooka, mordercy z San Bernardino w Kaliforni, próbował bazskutecznie powściągać swojego wzmożonego religijnie syna. Widzicie, on tak troszczył się o swego syna, że nie powiadomił policji o tym, że ten skłania się ku terrorowi. Żeby zaś ukoić jego rozpaloną islamem głowę, kochający ojciec nie szczędził mu słów pociechy: 

- spokojna głowa, bądź cierpliwy mój synu, Izrael i tak przestanie istnieć w ciągu dwóch lat - mawiał do niego w ciągłych rodzinnych sporach o przyszłości islamu...

Bo Farook miał bardzo silną obsesję antyizraelską. Dusił się z nienawiści do tego państwa, nie mógł się powstrzymać od kłótni z każdym, kto nie podzielał jego niechęci do Żydów. Kłócił się w pracy, na ulicy, na forach internetowych... Kipiał od gniewu. Tatuś to widział i pocieszał synka:

- geopolityczna sytuacja się zmienia, już się zmieniła. Ani Rosja, ani Chiny, ani nawet Stany, nikt dziś nie chce Żydów na Bliskim Wschodzie. Wkrótce odeślą ich z powrotem na Ukrainę...

Takimi słowami pocieszał swojego syna ojciec mordercy, który do spółki z żoną (muzułmanką urodzoną w Pakistanie, a wychowaną w Saudyjskiej Arabii), zastrzelił w Kaliforni 14 osób, w tym Nicholasa Thalasinosa*, kolegę z pracy, z którym wielokrotnie spierał się na temat Izraela. 

Nienawiść do Żydów. Ona nie ma granic, ani tym bardziej obywatelstwa. Łączy ponad podziałami. Jest silniejsza od religijności, czy nacjonalizmów. Ogłupia, zabija sumienie, nie pozwala rozumieć życia. Tworzy urojone światy, drwi z Bożych przykazań. Okalecza trwale i odbiera szansę na zbawienie. W Polsce, kraju nominalnie chrześcijańskim i atawistycznie niechętnym islamowi, cieszy się znaczną popularnością.

Ta upiorna cecha naszego narodu, wydaje się niektórym swoistym gwarantem niezłomności polskiego społeczeństwa wobec, coraz wyraźniej narastającego, islamskiego zagrożenia. Jest w tym jakaś logika i daje się to zrozumieć, bo zdesperowana nadzieja nie wybiera sobie brzytwy -  łapie się tej, która jest pod ręką. Nawet jeśli jest to wiara, że nie uporawszy się na czas z popularną niechęcią do Żydów, wykorzystamy tę przypadłość do odparcia kuszących uroków wojującego islamu. Obawiam się, że muszą w to wątpić. 

 

* - Zamordowany Thalasinos - nie będący Żydem przyjaciel Izraela, określany jako Mesjański Żyd, wierzący, że Jezus jest obiecanym Izraelitom żydowskim Mesjaszem, swoją męczeńską śmiercią skrzesał iskrę rozpalającą zainteresowanie ruchem masjańskim i w Izraelu i na świecie.

Owanuta
O mnie Owanuta

Nutnik

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka