Belgijskie siły specjalne osaczyły w Brukseli Salaha Abdeslama, zwanego na duży wyrost "mózgiem" niedawnego zamachu terrorystycznego w Paryżu. Bandzior od jakiegoś czasu zostawiał czytelne dla depczących mu po piętach antyterrorystów ślady w swoich kolejnych kryjówkach. Dziś nie zdołał już przenieść się do następnej. W trakcie strzelaniny został ranny i poddał się belgijskiej policji.
Gratulacje dla Belgów. O jednego drania mniej na ulicach Europy.
Komentarze